Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
politechnikę. Pomyślałam sobie, dlaczego nie ja? Dostałam się na informatykę na Wydziale Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Politechniki Warszawskiej.

Informatyczka jak saper

Justyna rozpoczęła pracę na czwartym roku studiów: - Na początku byłam wystraszona - wspomina. - Moi "użytkownicy" od początku wymagali ode mnie wysokiej wiedzy praktycznej, podczas gdy ja dopiero ją zdobywałam. Stres zwiększała świadomość, że administrator, jak saper, nie może się mylić: jego błąd może zaprzepaścić pracę wielu ludzi. Moje samopoczucie poprawił już pierwszy kurs, na który wysłała mnie firma. Napisałam program, który zachowywał
kopie danych, by na wypadek błędu móc przywrócić system do stanu sprzed operacji. Zbudowałam też środowisko, na którym
politechnikę. Pomyślałam sobie, dlaczego nie ja? Dostałam się na informatykę na Wydziale Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej Politechniki Warszawskiej. <br><br>&lt;tit&gt;Informatyczka jak saper&lt;/&gt;<br><br>Justyna rozpoczęła pracę na czwartym roku studiów: - Na początku byłam wystraszona - wspomina. - Moi "użytkownicy" od początku wymagali ode mnie wysokiej wiedzy praktycznej, podczas gdy ja dopiero ją zdobywałam. Stres zwiększała świadomość, że administrator, jak saper, nie może się mylić: jego błąd może zaprzepaścić pracę wielu ludzi. Moje samopoczucie poprawił już pierwszy kurs, na który wysłała mnie firma. Napisałam program, który zachowywał<br>kopie danych, by na wypadek błędu móc przywrócić system do stanu sprzed operacji. Zbudowałam też środowisko, na którym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego