siedziałam jak sierotka Marysia, wpatrzona we wspólne zdjęcie, w Pawłowej koszuli, słuchając "naszych" piosenek, nie świadczy o tym, że moja miłość jest mała. Przeciwnie. Mam pewność, że jestem z Pawłem z wyboru, a nie dlatego, że sama zginęłabym w tym złym, okrutnym świecie. No i na razie mam dosyć szaleństw.<br><br><br>Swoją drogą to miło, że na twarzy nie mam wypisane: "Uwaga, jestem już zajęta! Zbliżenie grozi śmiercią lub kalectwem!"</><br><br><br><br><page nr=60><br><br><div type="art" sex="f"><tit>Sprzedam siebie od zaraz</><br><br>Jeżeli nawet nie masz majątku po bogatej ciotce, a w szufladzie nie upychasz brylantów, to i tak posiadasz coś o niebywałej wartości; możesz to sprzedawać wielokrotnie i w różnych