Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
siła nie jest zdolna pokonać wyspiarzy,
żadne tarcze, dzidy ani tłum wojowników. Trzeba
wrócić do swoich i powiedzieć im to, chociaż spodziewają
się czegoś innego. Trzeba ich ostrzec i za wszelką
cenę powstrzymać od wojny, która może przynieść
tylko zagładę plemienia. Wszystko, co pozostało do zrobienia,
to ucieczka z wyspy. Szkoda już czasu na rozmowy z Sarhi,
nie warto ukrywać się w Tees".

Wyszedł na drogę i ruszył z powrotem do wyjścia.
Kiedy okrążał budynek bez drzwi i okien, naprzeciw niego
pojawił się człowiek. Na widok Awaru rozłożył
ramiona, a na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech.

- Shanti - powiedział. - Nie
sądziłem
siła nie jest zdolna pokonać wyspiarzy, <br>żadne tarcze, dzidy ani tłum wojowników. Trzeba <br>wrócić do swoich i powiedzieć im to, chociaż spodziewają <br>się czegoś innego. Trzeba ich ostrzec i za wszelką <br>cenę powstrzymać od wojny, która może przynieść <br>tylko zagładę plemienia. Wszystko, co pozostało do zrobienia, <br>to ucieczka z wyspy. Szkoda już czasu na rozmowy z Sarhi, <br>nie warto ukrywać się w Tees".<br><br>Wyszedł na drogę i ruszył z powrotem do wyjścia. <br>Kiedy okrążał budynek bez drzwi i okien, naprzeciw niego <br>pojawił się człowiek. Na widok Awaru rozłożył <br>ramiona, a na jego twarzy pojawił się szeroki uśmiech.<br><br> - Shanti - powiedział. - Nie <br>sądziłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego