wyjazdowych mieszkamy razem w pokoju. Bardzo mi pomógł, kiedy znalazłem się w nowym klubie. W takich sytuacjach każdy potrzebuje pomocy.<br>- Dawniej źle znosił pan nadmierne zainteresowanie ze strony mediów i kibiców. Jak radzi pan sobie teraz ?<br> - Jest dużo lepiej. Po kilku meczach reprezentacji odbierałem wiele dowodów sympatii. Gdy strzeliłem gola Szwajcarom, polskie fanki wyściskały i wycałowały mnie serdecznie. Oczywiście, kibice zawsze dzielą się na tych, którzy chcą się po prostu cieszyć i na tych, którzy zachowują się trochę gorzej. Na tych drugich po prostu nie trzeba zwracać uwagi.<br>- Wiadomo, że na pańskim transferze do Panathinaikosu Polonia zarobiła ok. 1,3 mln