właściwie o rok, ale tak naprawdę o parę miesięcy, moja kuzynka i Janusz. A babcia stwierdziła, że tutaj jest takie niewiniątko, mówi... &lt;gap&gt; wymieniła: Ewa, ja i Tadziu. Waldka nie biorąc w ogóle pod uwagę! &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tadziu, weź! Bekasz w towarzystwie!&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Że oni, że my jesteśmy niewiniątka, nie? A ja tak na Tadzia, na Ewę i tak &lt;q&gt;Ja wiem, czy tak wszystkie takie niewiniątka?&lt;/q&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt; A ja mówię &lt;q&gt;No, a Waldek to już &lt;orig&gt;winiątka&lt;/&gt; nie ma!&lt;/q&gt; &lt;vocal desc="laugh"&gt; Wywiniątka! &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Dobrze, że &lt;gap&gt; o mnie nie mają zdania.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Nie, ale wiesz, w ogóle...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie, ale o pedale że...Nie pamiętasz, jak mi babcia wyjechała, że pedzio jestem, nie