Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dziennik Polski
Nr: 14/7
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1998
przymusu czy pobyt w izbie izolacyjnej, ale gdy młody człowiek dostaje ataku szału, to potrzeba co najmniej czterech silnych mężczyzn, by mogli mu założyć kaftan bezpieczeństwa. U nas z tym także jest problem.
Do buntów dochodzi najczęściej późnym wieczorem lub nocą, akurat wtedy, gdy w zakładzie nie ma dostatecznych sił. Tarnowski poprawczak boryka się z poważnymi kłopotami kadrowymi: brakiem odpowiedniej liczby etatów.
- To jest bardzo stresująca praca - przyznaje dyrektor Pękala. - Z sześciu naszych emerytów, których znałem, tyko jeden przeżył na emeryturze więcej niż dwa lata. Chyba nie z powodu zbyt rozpustnego życia? Od lat bezskutecznie walczymy dla nas, pedagogów z zakładów
przymusu czy pobyt w izbie izolacyjnej, ale gdy młody człowiek dostaje ataku szału, to potrzeba co najmniej czterech silnych mężczyzn, by mogli mu założyć kaftan bezpieczeństwa. U nas z tym także jest problem.&lt;/&gt;<br>Do buntów dochodzi najczęściej późnym wieczorem lub nocą, akurat wtedy, gdy w zakładzie nie ma dostatecznych sił. Tarnowski poprawczak boryka się z poważnymi kłopotami kadrowymi: brakiem odpowiedniej liczby etatów.<br>&lt;q&gt;- To jest bardzo stresująca praca&lt;/&gt; - przyznaje dyrektor Pękala. &lt;q&gt;- Z sześciu naszych emerytów, których znałem, tyko jeden przeżył na emeryturze więcej niż dwa lata. Chyba nie z powodu zbyt rozpustnego życia? Od lat bezskutecznie walczymy dla nas, pedagogów z zakładów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego