Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzejewski Jerzy
Tytuł: Popiół i diament
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1948
Przez moment doznał takiego uczucia, jakby się zapadł w ciemną, ogromną falę. Wstrząsnął się odruchowo i w tej samej chwili zdał sobie sprawę, że mu oczy niespokojnie zabiegały. Jak dobrze z własnych doświadczeń obrońcy i sędziego znał wymowę podobnych spojrzeń, wyrażających niepokój złoczyńców i przestępców, strach przed odpowiedzialnością ludzi ściganych. Teraz, gdy sam się na tym spojrzeniu przychwycił, uczuł prócz upodlającego lęku panikę inną jeszcze, graniczącą ze zdumieniem, z niedowierzaniem nieomal, ów jedyny i nieodwołalny strach, jaki ogarnia człowieka, gdy musi sobie naraz uświadomić, że przegrał własne życie i wszystko, co dotychczas na przestrzeni wielu lat wypracował był i osiągnął, w krótkiej
Przez moment doznał takiego uczucia, jakby się zapadł w ciemną, ogromną falę. Wstrząsnął się odruchowo i w tej samej chwili zdał sobie sprawę, że mu oczy niespokojnie zabiegały. Jak dobrze z własnych doświadczeń obrońcy i sędziego znał wymowę podobnych spojrzeń, wyrażających niepokój złoczyńców i przestępców, strach przed odpowiedzialnością ludzi ściganych. Teraz, gdy sam się na tym spojrzeniu przychwycił, uczuł prócz upodlającego lęku panikę inną jeszcze, graniczącą ze zdumieniem, z niedowierzaniem nieomal, ów jedyny i nieodwołalny strach, jaki ogarnia człowieka, gdy musi sobie naraz uświadomić, że przegrał własne życie i wszystko, co dotychczas na przestrzeni wielu lat wypracował był i osiągnął, w krótkiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego