Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
nie doprowadziliście jej do orgazmu?
R: Mnie się to nie zdarzyło! Pewnie poczułbym się oszukany.
Ł: Czułbym się źle. Obojętnie, czy byłoby to powiedziane spokojnie, czy w czasie kłótni. Skoro pada takie stwierdzenie, musi w nim być ziarno prawdy. A jeżeli to prawda, to jest to katastrofa. Po prostu...
R: ...Titanic.
M: Nie wiem, czy można powiedzieć coś gorszego niż "kochanie, w łóżku byłeś beznadziejny". Po takim stwierdzeniu potrzebowałbym chyba natychmiastowego potwierdzenia, że jest inaczej.
CKOSMO: A jak to jest z tzw. kobietami doświadczonymi?
R: Są mężczyźni, którzy boją się partnerek bardziej doświadczonych od siebie. Ale dlaczego? Nie wiem.
Ł: Ci
nie doprowadziliście jej do orgazmu? <br>R: Mnie się to nie zdarzyło! Pewnie poczułbym się oszukany. <br>Ł: Czułbym się źle. Obojętnie, czy byłoby to powiedziane spokojnie, czy w czasie kłótni. Skoro pada takie stwierdzenie, musi w nim być ziarno prawdy. A jeżeli to prawda, to jest to katastrofa. Po prostu...<br>R: ...Titanic.<br>M: Nie wiem, czy można powiedzieć coś gorszego niż "kochanie, w łóżku byłeś beznadziejny". Po takim stwierdzeniu potrzebowałbym chyba natychmiastowego potwierdzenia, że jest inaczej. <br>CKOSMO: A jak to jest z tzw. kobietami doświadczonymi? <br>R: Są mężczyźni, którzy boją się partnerek bardziej doświadczonych od siebie. Ale dlaczego? Nie wiem. <br>Ł: Ci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego