Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 10/04
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
brak wygranej". Franciszek Majka kupon wyrzucił. Kiedy jednak okazało się, że wytypował "szóstkę" skierował sprawę do sądu. Majka dowodził przed sądem, że od 9 lat skreśla w zakładach Totalizatora te same numery i dlatego ma "pełne prawo" do wygranej. "Powód wykazał, że jest osobą, która wygrała główną nagrodę w losowaniu Totolotka. Świadkowie potwierdzili, że skreślał numery w kolekturze we Wrocławiu. Również pracownice Totolotka potwierdziły fakt, że od kilku lat mężczyzna grał w te same liczby. Franciszek Majka przedłożył też starsze kupony, którymi grał" - uzasadniała wyrok Beata Stachowiak, sędzia wrocławskiego sądu. Sędzia podkreśliła też, że Majka jako jedyny ujawnił, że sprawdzał kupon
brak wygranej"</>. Franciszek Majka kupon wyrzucił. Kiedy jednak okazało się, że wytypował "szóstkę" skierował sprawę do sądu. Majka dowodził przed sądem, że od 9 lat skreśla w zakładach Totalizatora te same numery i dlatego ma <q>"pełne prawo"</> do wygranej. <q>"Powód wykazał, że jest osobą, która wygrała główną nagrodę w losowaniu Totolotka. Świadkowie potwierdzili, że skreślał numery w kolekturze we Wrocławiu. Również pracownice Totolotka potwierdziły fakt, że od kilku lat mężczyzna grał w te same liczby. Franciszek Majka przedłożył też starsze kupony, którymi grał"</> - uzasadniała wyrok Beata Stachowiak, sędzia wrocławskiego sądu. Sędzia podkreśliła też, że Majka jako jedyny ujawnił, że sprawdzał kupon
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego