Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
nie za swoje winy.


Siemens wszedł do polskiej elektroniki

Anna Matałowska

Cała para

Półtora roku temu Siemensowi sprzedane zostały Zakłady Wytwórcze Urządzeń Telefonicznych w Warszawie. Fabryki nie wyrywano sobie, konkurenci nie podbijali ceny ("Stan przeczyszczenia", POLITYKA 6/94). Prawda jest taka: fabryka miała szczęście, że w ogóle ktoś ją chciał. Transakcja była wiązana. Nabywca został uszczęśliwiony, żeby nie powiedzieć: zaszantażowany, Wrocławską Fabryką Elwro. Nie miała wiele wspólnego z produkcją dla telekomunikacji. Silnego za to jeszcze wówczas protektora - wrocławską "Solidarność". Transakcja kupna Elwro i ZWUT-u stała się bardziej od innych głośna, ponieważ w obu przypadkach pohandlowano też z ludźmi. Żeby sobie
nie za swoje winy.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Siemens wszedł do polskiej elektroniki&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;Anna Matałowska&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Cała para&lt;/&gt;<br><br>Półtora roku temu Siemensowi sprzedane zostały Zakłady Wytwórcze Urządzeń Telefonicznych w Warszawie. Fabryki nie wyrywano sobie, konkurenci nie podbijali ceny ("Stan przeczyszczenia", POLITYKA 6/94). Prawda jest taka: fabryka miała szczęście, że w ogóle ktoś ją chciał. Transakcja była wiązana. Nabywca został uszczęśliwiony, żeby nie powiedzieć: zaszantażowany, Wrocławską Fabryką Elwro. Nie miała wiele wspólnego z produkcją dla telekomunikacji. Silnego za to jeszcze wówczas protektora - wrocławską "Solidarność". Transakcja kupna Elwro i ZWUT-u stała się bardziej od innych głośna, ponieważ w obu przypadkach &lt;orig&gt;pohandlowano&lt;/&gt; też z ludźmi. Żeby sobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego