Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
komisją legislatorka została pominięta, przez prezesa RCL Aleksandra Proksę, przy nagrodach za 2003 rok.
Marek Wagner w grudniu odpowiadał na zapytanie poselskie szefa komisji Tomasza Nałęcza w tej sprawie. W odpowiedzi na interpelację Zbigniewa Ziobry powtarza, że zdaniem prezesa RCL nie było związku między zeznaniami Szumielewicz a nieprzyznaniem jej nagrody. Ujawnia jednocześnie, że legislatorka 30 grudnia zeszłego roku wystosowała list do premiera Leszka Millera, z którego wynika, że "odebrała powstałą sytuację jako następstwo jej zeznań przed komisją śledczą".
"Informuję Pana posła, że prezes Rady Ministrów uznał, uwzględniając docierające do niego opinie na temat tej sprawy, że raz jeszcze powinna ona zostać
Marek Wagner w grudniu odpowiadał na zapytanie poselskie szefa komisji Tomasza Nałęcza w tej sprawie. W odpowiedzi na interpelację Zbigniewa Ziobry powtarza, że zdaniem prezesa RCL nie było związku między zeznaniami Szumielewicz a nieprzyznaniem jej nagrody. Ujawnia jednocześnie, że legislatorka 30 grudnia zeszłego roku wystosowała list do premiera Leszka Millera, z którego wynika, że "odebrała powstałą sytuację jako następstwo jej zeznań przed komisją śledczą".
"Informuję Pana posła, że prezes Rady Ministrów uznał, uwzględniając docierające do niego opinie na temat tej sprawy, że raz jeszcze powinna ona zostać
komisją legislatorka została pominięta, przez prezesa <name type="org">RCL</> <name type="person">Aleksandra Proksę</>, przy nagrodach za 2003 rok.<br><name type="person">Marek Wagner</> w grudniu odpowiadał na zapytanie poselskie szefa komisji <name type="person">Tomasza Nałęcza</> w tej sprawie. W odpowiedzi na interpelację <name type="person">Zbigniewa Ziobry</> powtarza, że zdaniem prezesa <name type="org">RCL</> nie było związku między zeznaniami <name type="person">Szumielewicz</> a nieprzyznaniem jej nagrody. Ujawnia jednocześnie, że legislatorka 30 grudnia zeszłego roku wystosowała list do premiera <name type="person">Leszka Millera</>, z którego wynika, że <q>"odebrała powstałą sytuację jako następstwo jej zeznań przed komisją śledczą"</>.<br><q>"Informuję Pana posła, że prezes <name type="org">Rady Ministrów</> uznał, uwzględniając docierające do niego opinie na temat tej sprawy, że raz jeszcze powinna ona zostać
