funkcjonowania Komisji Europejskiej. Jeśli zaś chodzi o głosy w Radzie UE, to nie jest to sprawa doraźnych korzyści. Rozwiązanie tej kwestii zdecyduje o tym, jaka będzie przyszła Unia Europejska - bardziej partnerska czy taka, gdzie jedni będą mieć wyraźnie większe wpływy od innych. Czy będzie to Unia ceniąca kompromis, czy też Unia zainteresowana tylko szybkim i łatwym podejmowaniem decyzji, bez względu na to, czy uda się osiągnąć porozumienie. My uważamy, że system nicejski lepiej służy solidarności, partnerstwu, kompromisowi i równowadze niż propozycja Konwentu europejskiego. I z tego powodu - a nie tylko dlatego, że jest to system korzystny indywidualnie dla Polski - z taką