ponad 50 osób, w tym policjanta ze stołecznej Komendy Głównej.<br><br>Firma Holimark z Wrocławia sprzedawała karty stałego klienta, które uprawniały do pobytu za granicą (m.in. w Hiszpanii, Grecji, Włoszech) w bliżej nieokreślonym miejscu i czasie. To sprzeczne z zasadą &lt;orig&gt;timesharingu&lt;/&gt;, oferującego konkretny tydzień w konkretnym budynku. Firmą zainteresował się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z innego zresztą powodu. Holimark brał 15 proc. odstępnego od klientów wycofujących się z umowy w ciągu 5 dni. Tymczasem klient może odstąpić od umowy w ciągu 10 dni bez żadnych potrąceń, jeśli zawarta została "na odległość", poza siedzibą firmy; a tak było w tym przypadku