został oparty. Eliminując przedsiębiorczość, Lange tym samym usunął ze sfery swych badań zagadnienia takie, jak innowacja: z czyjej inicjatywy, przez kogo będzie podejmowana, co będzie jej motywacją itp. Natomiast relegując przedsiębiorczość do sfery socjologicznej, może jedynie ubolewać nad skądinąd bardzo realną groźbą biurokracji, która przejąć ma funkcje prywatnej przedsiębiorczości (ibid.): &lt;hi&gt;W rzeczy samej, jesteśmy zdania, iż istotna trudność związana z socjalizmem - to niebezpieczeństwo zbiurokratyzowanie życia gospodarczego, nie zaś niemożność uporania się z problemem gospodarowania rozporządzalnymi środkami&lt;/&gt;.<br>W tym miejscu pozwolę sobie dodać dwie marginesowe uwagi. Po pierwsze, w gospodarce socjalistycznej Schumptera ([1942], 1950) również nie ma miejsca dla przedsiębiorcy, ale z innego niż