Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
Czegoś tam szukał?
- Ducha - rzucił rozdrażniony i zaraz zapytał: - Czy ktoś tu schodził z góry?
- Nikt.
- A ten pan, co tu był przed chwilą?
- Przecie on już dawno sobie poszedł... - Nikt nie schodził i nikogo nie było? Trociowa spojrzała na chłopca podejrzliwie. - Coś ty taki dziwny?
Mandżaro zacisnął tylko zęby.
- W takim razie duch tu był - rzekł z przekąsem. Trociowa uniosła garnek do góry.
- Boże, u nas też straszy!...

8
Młody Sherlock Holmes nie rezygnował jednak z
dalszych poszukiwań Marsjanina. Uzbrojony w latarkę, szpulkę nici, szkic terenu i niewyczerpany zapas cierpliwości, wspiął się na zamek. Bez trudu odszukał dojście do lewego skrzydła i
Czegoś tam szukał?<br> - Ducha - rzucił rozdrażniony i zaraz zapytał: - Czy ktoś tu schodził z góry?<br> - Nikt.<br> - A ten pan, co tu był przed chwilą?<br> - Przecie on już dawno sobie poszedł... - Nikt nie schodził i nikogo nie było? Trociowa spojrzała na chłopca podejrzliwie. - Coś ty taki dziwny?<br>Mandżaro zacisnął tylko zęby.<br> - W takim razie duch tu był - rzekł z przekąsem. Trociowa uniosła garnek do góry.<br> - Boże, u nas też straszy!...<br><br>8<br>Młody Sherlock Holmes nie rezygnował jednak z<br>dalszych poszukiwań Marsjanina. Uzbrojony w latarkę, szpulkę nici, szkic terenu i niewyczerpany zapas cierpliwości, wspiął się na zamek. Bez trudu odszukał dojście do lewego skrzydła i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego