fizyczny ojca. O klimat, warunki zdrowotne, choroby, na które łatwo zapaść człowiekowi starszemu, nie zaprawionemu do życia w koloniach. Zapytuje, ile lat liczy sobie mój ojciec.<br>- Sześćdziesiąt - mówię.<br>- O, to nawet trochę starszy ode mnie!<br>Potem wywiaduje się o konstytucję ojca, czy silna, czy nie. - Mniej więcej jak moja - odpowiadam.<br>- W takim razie rzeczywiście trzeba pomyśleć o czym innym.<br>Rozstajemy się zaraz za Tybrem.<br>- Proszę się tu zatrzymać - oznajmiam. - A co tu jest takiego? - zapytuje.<br>Wyciągam rękę w kierunku szyldu, który właśnie spostrzegłem. Maliński odczytuje.<br>- Ach, biuro podróży! - i dodaje komentarz: - Na to pan ma jeszcze czas.<br>Zegnamy się jednak, dziękuje mu i