Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
społeczeństwa, które ceniło jego zdanie. Któż jednak przeżywający wstrząs październikowy nie miał nadziei na lepszą przyszłość?
Kisiel pozostawił po sobie kilka tomów dotyczących zagadnień współczesnej muzyki i po wielu latach zabrał się znowu do komponowania, wysoko ocenianego przez krytyków. Gdyby jeszcze malował - można by go było nazwać człowiekiem renesansowym.
Stratę Wacka, bardzo uzdolnionego pianisty o światowej renomie, który zginął w katastrofie samochodowej - przeżył bardzo ciężko. Spotkałem go w jakiś czas potem na lotnisku krakowskim. Nie chciał o tym mówić.
Nie miałem zamiaru dopytywać się o szczegóły tej tragedii.
Opowiadał mi o koteryjkach warszawskich, jak gdyby nic się nie wydarzyło. Wiedziałem, że
społeczeństwa, które ceniło jego zdanie. Któż jednak przeżywający wstrząs październikowy nie miał nadziei na lepszą przyszłość?<br>Kisiel pozostawił po sobie kilka tomów dotyczących zagadnień współczesnej muzyki i po wielu latach zabrał się znowu do komponowania, wysoko ocenianego przez krytyków. Gdyby jeszcze malował - można by go było nazwać człowiekiem renesansowym.<br>Stratę Wacka, bardzo uzdolnionego pianisty o światowej renomie, który zginął w katastrofie samochodowej - przeżył bardzo ciężko. Spotkałem go w jakiś czas potem na lotnisku krakowskim. Nie chciał o tym mówić.<br>Nie miałem zamiaru dopytywać się o szczegóły tej tragedii.<br>Opowiadał mi o koteryjkach warszawskich, jak gdyby nic się nie wydarzyło. Wiedziałem, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego