odnaleźć jakieś świadectwa potwierdzające zainteresowanie Mickiewicza rosyjskim teatrem. Z niewielkim rezultatem: ustalił tylko, że w Moskwie poeta widział amatorskie przedstawienie Tankreda Rossiniego w salonie księżny Zinaidy Wołkońskiej. Pozostałe jego hipotezy są oparte na domysłach.<br>Pisał Mickiewicz w jednym z listów o swych ulubionych ariach z oper Mozarta Don Juan i Wesele Figara. Były te opery - jak zauważył Fiszman - grane w Petersburgu. Mickiewicz mógł jednak słyszeć wspomniane arie również w salonie Marii Szymanowskiej, u której bywali i popisywali się śpiewacy. Od innych "bywalców salonów" różniła go bowiem sytuacja finansowa - zupełnie prawdopodobne, że w teatrze spędzał wieczory (jeśli je spędzał) głównie wtedy, gdy