leci ku tobie w świateł kręgi i smugi.<br>Czyjaś rozpacz się sili w biały posąg <orig>okamieć</>,<br>W biały posąg nad brzegiem ociemniałej jarugi.</><br><br><div1><tit1>POWRÓT</><br><br>Gwiazdo, coś spadła, śnij mi się, śnij!<br>W <orig>progum</> wędrowny porzucił kij,<br>Byłem ja leśny,<br>Byłem <orig>bezkreśny</>,<br>A dzisiaj - czyj?<br><br>Dziś - twój, dziewczyno! Dzwońże mi, dzwoń,<br>Wichrze, zszarpany o wonną błoń!<br>Jedną pieszczotą<br>Znuży się oto<br>Dusza i dłoń.<br><br>W ogniu, dziewczyno, spal mi się, spal!<br>Jednaka we mnie radość i żal -<br>Czyli ja w zbożu,<br>Czy w twoim łożu,<br>Czy wpośród fal.<br><br>Dwa ciała w mroku! Nie bój się, nie!<br>Wraz z tobą ginę w tym