Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
moje doświadczenia (obok tamtego) i moja wewnętrzna potrzeba.
Lecz to moje przeświadczenie bynajmniej mnie nie uwalnia od świadomości, że wszystkie te pojęcia, i każde z osobna i razem do kupy wzięte, nie ważą więcej, niż garść pierza. Wiemy, jak często słowo "braterstwo" i słowo "solidarność" padają spoza barykad walczących faszyzmów. Wiemy również, że także i za te słowa giną ludzie, którzy niosą światu tylko zniszczenia, dumę zwycięzców i pogardę dla podbitych. Powiemy zatem, że z tym braterstwem i z tą solidarnością nie chcemy nic wspólnego mieć. Więc z jakimi! - znowu narzuca się pytanie. I o jakie chodzi prawo moralne w człowieku
moje doświadczenia (obok tamtego) i moja wewnętrzna potrzeba. <br> Lecz to moje przeświadczenie bynajmniej mnie nie uwalnia od świadomości, że wszystkie te pojęcia, i każde z osobna i razem do kupy wzięte, nie ważą więcej, niż garść pierza. Wiemy, jak często słowo "braterstwo" i słowo "solidarność" padają spoza barykad walczących faszyzmów. Wiemy również, że także i za te słowa giną ludzie, którzy niosą światu tylko zniszczenia, dumę zwycięzców i pogardę dla podbitych. Powiemy zatem, że z tym braterstwem i z tą solidarnością nie chcemy nic wspólnego mieć. Więc z jakimi! - znowu narzuca się pytanie. I o jakie chodzi prawo moralne w człowieku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego