Typ tekstu: Książka
Autor: Kern Ludwik Jerzy
Tytuł: Ferdynand Wspaniały
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
cichutko odeszła. Ferdynand został sam. Zamknął drzwi na klucz, rozebrał się, odkręcił kran, łyknął trochę wody, bo straszliwie chciało mu się pić, i wskoczył do czyściutkiego łóżka. Wyciągnął się jak długi i zrobiło mu się bardzo przyjemnie.
Nie mógł jednak zasnąć. Minęła godzina, potem druga, a on ciągle nie spał. Wiercił się, przewracał z boku na bok, nawet próbował zwinąć się w kłębek - nie pomagało. Wreszcie zrozumiał: było mu za miękko. Wyskoczył z łóżka, położył się na dywaniku, który leżał na podłodze przed łóżkiem, i wtedy dopiero poczuł, że sen zbliża się do niego siedmiomilowymi krokami. Nawet nie zauważył, kiedy zasnął
cichutko odeszła. Ferdynand został sam. Zamknął drzwi na klucz, rozebrał się, odkręcił kran, łyknął trochę wody, bo straszliwie chciało mu się pić, i wskoczył do czyściutkiego łóżka. Wyciągnął się jak długi i zrobiło mu się bardzo przyjemnie.<br>Nie mógł jednak zasnąć. Minęła godzina, potem druga, a on ciągle nie spał. Wiercił się, przewracał z boku na bok, nawet próbował zwinąć się w kłębek - nie pomagało. Wreszcie zrozumiał: było mu za miękko. Wyskoczył z łóżka, położył się na dywaniku, który leżał na podłodze przed łóżkiem, i wtedy dopiero poczuł, że sen zbliża się do niego siedmiomilowymi krokami. Nawet nie zauważył, kiedy zasnął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego