Typ tekstu: Książka
Autor: Joanna Kulmowa
Tytuł: Topografia myślenia
Rok: 2001
konie, ileż tam było koni w ogromnych albumach Orłowskiego i Michałowskiego, i Juliusza Kossaka! Koni piękniejszych niż Baśka od rolwagi i Kuc od bryczki, a nawet niż para siwków i gniade klacze, Mila i Lalka, które zwykły były godnie ciągnąć powóz albo karetę, chociaż Jan bez pardonu pokrzykiwał na nie: "Wije! Noo, stooj!"
Godzinami leżałam na brzuchu, bo czułam, że właśnie tutaj znajdę pociechę, rozwiązanie wielkiej tajemnicy zagrożenia rzeczywistością, która mnie przerażała. Tu nie gubiłam się w kierunkach w lewo, w prawo, przede mną i za mną, to była przestrzeń zamknięta, otaczająca mnie kołem. Wir, który mnie wsysał na zawsze. Tam
konie, ileż tam było koni w ogromnych albumach Orłowskiego i Michałowskiego, i Juliusza Kossaka! Koni piękniejszych niż Baśka od rolwagi i Kuc od bryczki, a nawet niż para siwków i gniade klacze, Mila i Lalka, które zwykły były godnie ciągnąć powóz albo karetę, chociaż Jan bez pardonu pokrzykiwał na nie: "Wije! Noo, stooj!"<br>Godzinami leżałam na brzuchu, bo czułam, że właśnie tutaj znajdę pociechę, rozwiązanie wielkiej tajemnicy zagrożenia rzeczywistością, która mnie przerażała. Tu nie gubiłam się w kierunkach w lewo, w prawo, przede mną i za mną, to była przestrzeń zamknięta, otaczająca mnie kołem. Wir, który mnie wsysał na zawsze. Tam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego