Typ tekstu: Książka
Autor: Bahdaj Adam
Tytuł: Wakacje z duchami
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1962
zachwyceni.
- Ja również. Czy mogłabym obejrzeć ten drugi?
- Zaraz ci pokażę. Tamten jest mniejszy. Mieszka w nim to czupiradło...
- Jakie czupiradło?
- Ta młoda, która z nimi przyjechała - gospodyni w tym miejscu skrzywiła się, wyrażając w ten sposób swe niezadowolenie. - Panowie są bardzo mili, ale ta... wygląda jak straszydło na wróble. Wymalowane to, wypudrowane jak nieszczęście i do tego włosy pofarbowała na srebrno. Widziałaś coś podobnego? Na srebrno!
- Taka dziś moda - zauważyła nieśmiało Jola. Gospodyni pierwszy raz podniosła głos:
-Jak taka moda, to niech siedzi we Wrocławiu, a nie przyjeżdża na plebanię! Jak ją ksiądz proboszcz zobaczy, to zemdleje. Ja bym jej
zachwyceni.<br> - Ja również. Czy mogłabym obejrzeć ten drugi?<br> - Zaraz ci pokażę. Tamten jest mniejszy. Mieszka w nim to czupiradło...<br> - Jakie czupiradło?<br> - Ta młoda, która z nimi przyjechała - gospodyni w tym miejscu skrzywiła się, wyrażając w ten sposób swe niezadowolenie. - Panowie są bardzo mili, ale ta... wygląda jak straszydło na wróble. Wymalowane to, wypudrowane jak nieszczęście i do tego włosy pofarbowała na srebrno. Widziałaś coś podobnego? Na srebrno!<br> - Taka dziś moda - zauważyła nieśmiało Jola. Gospodyni pierwszy raz podniosła głos:<br> -Jak taka moda, to niech siedzi we Wrocławiu, a nie przyjeżdża na plebanię! Jak ją ksiądz proboszcz zobaczy, to zemdleje. Ja bym jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego