Oscara polskiemu filmowcowi wiąże się zabawna historia. Po otrzymaniu statuetki Rybczyński wyszedł na chwilę z auli. Gdy próbował wrócić - ochrona nie chciała go wpuścić. Tłumaczenia, że przed momentem otrzymał Oscara, nie pomagały. Osiłki w garniturach nie chciały uwierzyć, że stojący przed nimi mężczyzna w trampkach jest w jednym z laureatów. Wynikła szarpanina, ostatecznie noc <orig>oscarową</> Zbigniew Rybczyński spędził w więzieniu. Dzisiaj mówi, że to dlatego żeby woda sodowa nie uderzyła mu do głowy. <br><au>Katarzyna Kostrzewska </><br><br>Kino Lab w CSW (Al. Ujazdowskie 6) organizuje pokaz filmów Rybczyńskiego. <br><br>- 18 III o godz. 19.00: "Kwadrat", "Take Five", "Plamuz", "Zupa", "Nowa książka", "Oj, nie