Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
się stać, coś musi się stać. Jeszcze nie, ale za małą chwilę. Trzeba jeszcze przebyć jakiś ułamek czasu, trzeba jeszcze wydobyć na jaw parę wspomnień, a potem nastąpi olśnienie, zdarzenie, które przekreśli wszystko, co było, co będzie, a pozostawi wieczną teraźniejszość. Mkniemy autem wśród ciemnych ulic, coraz bliżej, coraz bliżej. Wysiadamy. Wchodzimy do gmachu szkoły. Już, już. Przebiegam korytarze, witają nas chłopcy i dziewczęta, angielscy i francuscy. Teraz rzeczywistość się zawali i okaże się, że wszystko, co dotychczas było, było złudą, i okaże się coś nowego, nowy ja wszelakich możliwości. Zaraz, zaraz coś się stanie...
Ale nie stało się nic ani
się stać, coś musi się stać. Jeszcze nie, ale za małą chwilę. Trzeba jeszcze przebyć jakiś ułamek czasu, trzeba jeszcze wydobyć na jaw parę wspomnień, a potem nastąpi olśnienie, zdarzenie, które przekreśli wszystko, co było, co będzie, a pozostawi wieczną teraźniejszość. Mkniemy autem wśród ciemnych ulic, coraz bliżej, coraz bliżej. Wysiadamy. Wchodzimy do gmachu szkoły. Już, już. Przebiegam korytarze, witają nas chłopcy i dziewczęta, angielscy i francuscy. Teraz rzeczywistość się zawali i okaże się, że wszystko, co dotychczas było, było złudą, i okaże się coś nowego, nowy ja wszelakich możliwości. Zaraz, zaraz coś się stanie...<br>Ale nie stało się nic ani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego