Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
dotychczasową niekaralność? Może nawet nie zostanie pan aresztowany, a odpowie pan przed sądem z wolnej stopy? Może wezmą pod uwagę, że szukał pan jednak nie pamiętnika, ale złota i brylantów? Może otrzyma pan wyrok z zawieszeniem? Tylko musi pan do wszystkiego się przyznać szczerze i otwarcie. Bez krętactw, panie Kuryłło .
- Wyznam wszystko. Wszyściutko - bił się w piersi były nasz prezes.
I tak wysłuchują jego narzekań, pocieszając go - zajechałem na punkt graniczny w Świecku.
Trwał tu ożywiony ruch, raz po raz unosiło się do góry biało-czerwone ramię szlabanu granicznego, aby przepuścić nadjeżdżające przez most na Odrze samochody osobowe lub wypuścić samochody
dotychczasową niekaralność? Może nawet nie zostanie pan aresztowany, a odpowie pan przed sądem z wolnej stopy? Może wezmą pod uwagę, że szukał pan jednak nie pamiętnika, ale złota i brylantów? Może otrzyma pan wyrok z zawieszeniem? Tylko musi pan do wszystkiego się przyznać szczerze i otwarcie. Bez krętactw, panie Kuryłło &lt;page nr=213&gt;.<br>- Wyznam wszystko. Wszyściutko - bił się w piersi były nasz prezes.<br>I tak wysłuchują jego narzekań, pocieszając go - zajechałem na punkt graniczny w Świecku.<br>Trwał tu ożywiony ruch, raz po raz unosiło się do góry biało-czerwone ramię szlabanu granicznego, aby przepuścić nadjeżdżające przez most na Odrze samochody osobowe lub wypuścić samochody
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego