nie ich dyrektorzy departamentów.</><br><q>- Sądzę, że jeżeli zmiana miałaby się ograniczyć do stanowiska przewodniczącego klubu, to parlamentarzyści nie zgodzą się na wskazanego przez premiera kandydata, lecz wystawią własnego</> - dodaje <name type="person">Izabella Sierakowska</>. <q>- Czasy, kiedy pozwalaliśmy sobie narzucić rozwiązania, już minęły.</></><br><br><div type="news" sub="home"><br><tit>Przed spotkaniem z premierem powiedzieli <name type="tit">"Rzeczpospolitej"</>:</><br><tit><name type="person">Marek Dyduch</>, sekretarz generalny <name type="org">SLD</></><br><br><q>- Z całą pewnością musimy zmienić relacje między rządem i klubem. Nie godzimy się na takie sytuacje, że klub lojalnie pilotuje rządowy projekt ustawy, ministrowie nie godzą się na żadne zmiany postulowane przez naszych parlamentarzystów, a ulegają naciskom opozycji. Jeżeli uznamy, że obecne kierownictwo klubu nie jest w stanie zmienić tej sytuacji, to konieczny