Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Gyubal Wahazar
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1921
No, dosyć dyskusji. Jak ci zaszczepię trochę gruczołu
zwątpienia, zwątpisz i w tę swoją prawdę. (do Dam)
A teraz, moje panie, ze mną do laboratorium. Nadnat...
Z lewej strony wchodzi Gnumben. Żołnierze gwardii po
trzech w obu drzwiach.
GNUMBEN
Wszyscy w czerwonym gabinecie aresztowani. Rozkaz Jego
Jedyności.
RYPMANN
śmiejąc się
Z wyjątkiem mnie chyba?
GNUMBEN
Wszyscy - czy pan rozumie, panie Rypmann? Chyba pan
wie, że ja się nie mylę?
RYPMANN
To jest pomyłka...
GNUMBEN
z naciskiem
Ja się nie mylę, nigdy, panie Rypmann. Wstać i wychodzić
za mną.
Idzie na lewo. Wszyscy idą.
ŚWINTUSIA
To są tylko żarty. Dziadzio chce zrobić nową
No, dosyć dyskusji. Jak ci zaszczepię trochę gruczołu<br>zwątpienia, zwątpisz i w tę swoją prawdę. (do Dam)<br>A teraz, moje panie, ze mną do laboratorium. Nadnat...<br>Z lewej strony wchodzi Gnumben. Żołnierze gwardii po<br>trzech w obu drzwiach.<br>GNUMBEN<br>Wszyscy w czerwonym gabinecie aresztowani. Rozkaz Jego<br>Jedyności.<br>RYPMANN<br>śmiejąc się<br>Z wyjątkiem mnie chyba?<br>GNUMBEN<br>Wszyscy - czy pan rozumie, panie Rypmann? Chyba pan<br>wie, że ja się nie mylę?<br>RYPMANN<br>To jest pomyłka...<br>GNUMBEN<br>z naciskiem<br>Ja się nie mylę, nigdy, panie Rypmann. Wstać i wychodzić<br>za mną.<br>Idzie na lewo. Wszyscy idą.<br>ŚWINTUSIA<br>To są tylko żarty. Dziadzio chce zrobić nową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego