rokuje na przyszłość. <br>&lt;au&gt;Marcin Szumowski &lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Miłość to nie tylko chemia&lt;/&gt;<br><br>O feromonach, serotoninie, kwiatach, zakochaniu i miłości<br>Marcin Szumowski z okazji walentynek rozmawia z psychologiem Andrzejem Samsonem. <br><br>- "DD": Czy nauka potrafi zdefiniować miłość? Andrzej Samson: Abyśmy mogli powiedzieć, że ktoś kogoś kocha, to po pierwsze musi pragnąć bliskości wybranej osoby. Zakochani pragną być razem, chodzić, jeść, rozmawiać, dotykać się. Pragną też bliskości w sferze psychologicznej i intelektualnej. Drugie kryterium to obecność w myślach. Znaczy to, że jeżeli mamy do rozstrzygnięcia jakieś ważne decyzje, wybory, myślimy wówczas o ukochanej osobie. Jej przypuszczalne reakcje stanowią pewne kryterium naszego zachowania. To właśnie ze względu