Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
akcjonariuszy. - Niestety, słaba reprezentacja Skarbu Państwa jest konsekwencją zawartej kilka lat wcześniej umowy prywatyzacyjnej. W dodatku wszystkie najważniejsze decyzje, w tym zakup samolotów, muszą być zaakceptowane przez inwestora strategicznego, a więc syndyka - mówi Czyżewski.

Być może o dalszych planach LOT dowiemy się w końcu lutego, gdy zbierze się rada nadzorcza. - Zanim rada przystąpi do rozpatrywania ofert, wpierw musi stwierdzić, czy LOT w ogóle stać na wymianę floty, co wcale nie jest takie pewne. Jeżeli odpowiedź będzie pozytywna, to wskażemy na tę ofertę, która będzie dla spółki najkorzystniejsza - zapewnia reprezentant syndyka Tomasz Kopoczyński. Podkreśla, że uwarunkowania polityczne dla jego mocodawców nie mają
akcjonariuszy. - Niestety, słaba reprezentacja Skarbu Państwa jest konsekwencją zawartej kilka lat wcześniej umowy prywatyzacyjnej. W dodatku wszystkie najważniejsze decyzje, w tym zakup samolotów, muszą być zaakceptowane przez inwestora strategicznego, a więc syndyka - mówi Czyżewski.<br><br>Być może o dalszych planach LOT dowiemy się w końcu lutego, gdy zbierze się rada nadzorcza. - Zanim rada przystąpi do rozpatrywania ofert, wpierw musi stwierdzić, czy LOT w ogóle stać na wymianę floty, co wcale nie jest takie pewne. Jeżeli odpowiedź będzie pozytywna, to wskażemy na tę ofertę, która będzie dla spółki najkorzystniejsza - zapewnia reprezentant syndyka Tomasz Kopoczyński. Podkreśla, że uwarunkowania polityczne dla jego mocodawców nie mają
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego