Typ tekstu: Tekst pisany
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: W małym dworku
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1921
w świetnych humorach.
Zaciera ręce
Ale to zwykły atak epilepsji - to nic.
WIDMO
do Maszejki
Zaiste, w świetnych jesteśmy humorach. Nieprawda, Dyapanazy? Sameś mi pan ułatwiał z nim schadzki, panie Maszejko!
Maszejko mięsza się
KOZDROŃ
Nie mów - zwariuję. Już uwierzyłem, że jej nie ma. Nic nie chcę widzieć i słyszeć.
Zatyka uszy "kciukami", a oczy resztą palców
WIDMO
Słyszycie? Mówi mi: "ty". To jest dowód.
NIBEK
Panie Maszejko. Moja żona i pan jesteście najsilniejszymi ludźmi we dworze. Bierzcie go we dwoje i odnieście do kancelarii. Może przyjdzie do siebie.
KUZYN
Ja nie pozwolę, żeby ona dotknęła tej ohydy. Ja sam!
WIDMO
w świetnych humorach.<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Zaciera ręce&lt;/&gt;<br>Ale to zwykły atak epilepsji - to nic.<br>WIDMO<br>&lt;hi rend="italic"&gt;do Maszejki&lt;/&gt;<br>Zaiste, w świetnych jesteśmy humorach. Nieprawda, Dyapanazy? &lt;orig&gt;Sameś&lt;/&gt; mi pan ułatwiał z nim schadzki, panie Maszejko!<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Maszejko mięsza się&lt;/&gt;<br>&lt;page nr=113&gt; KOZDROŃ<br>Nie mów - zwariuję. Już uwierzyłem, że jej nie ma. Nic nie chcę widzieć i słyszeć.<br>&lt;hi rend="italic"&gt;Zatyka uszy "kciukami", a oczy resztą palców&lt;/&gt;<br>WIDMO<br>Słyszycie? Mówi mi: "ty". To jest dowód.<br>NIBEK<br>Panie Maszejko. Moja żona i pan jesteście najsilniejszymi ludźmi we dworze. Bierzcie go we dwoje i odnieście do kancelarii. Może przyjdzie do siebie.<br>KUZYN<br>Ja nie pozwolę, żeby ona dotknęła tej ohydy. Ja sam!<br>WIDMO
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego