Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
to się u nich uznaje za rzecz kulturalną, tak po jedzeniu sobie upuścić wiatrów, to nawet dla gospodyni to jest splendor, bo znaczy, że dobrze gotuje. W Anglii tak samo, tylko u nas jak zwykle wszystko musi stać na głowie.
- No co tam z tą windą! - krzyczał ktoś z dołu - Zepsuła się?
- Noo - odpowiedział głośno Mirek - Zepsuła się.
Ma twarz zmiętą jak slipy po tygodniu używania. O jeden krawat za daleko! Siła sprawcza wydała wyrok na jego wnętrzności i tapicerkę: równia pochyła. Robota, robota i jeszcze nie raz robota. Goryczka przełknięta jak lekarstwo. Żółć. Maxikac. Hemoglobina. Należna odma. Flegma niby zapylony
to się u nich uznaje za rzecz kulturalną, tak po jedzeniu sobie upuścić wiatrów, to nawet dla gospodyni to jest splendor, bo znaczy, że dobrze gotuje. W Anglii tak samo, tylko u nas jak zwykle wszystko musi stać na głowie.<br>- No co tam z tą windą! - krzyczał ktoś z dołu - Zepsuła się?<br>- Noo - odpowiedział głośno Mirek - Zepsuła się.<br>Ma twarz zmiętą jak slipy po tygodniu używania. O jeden krawat za daleko! Siła sprawcza wydała wyrok na jego wnętrzności i tapicerkę: równia pochyła. Robota, robota i jeszcze nie raz robota. Goryczka przełknięta jak lekarstwo. Żółć. Maxikac. Hemoglobina. Należna odma. Flegma niby zapylony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego