pozyskać o wiele więcej ludzi.<br><br> Aby uwolnić się w miarę możliwości od różnych przypadkowych górników, resort od lat jest za tym, by podstawową kadrę szykować sobie przez własne szkolnictwo zawodowe. KWK "Staszic", na przykład, ma szkołę z tysiącem uczniów. Ponad jedna trzecia kształci się w filialnych pierwszych klasach; w Garwolinie, Żurominie, Świebodzinie, Iławie Działdowie i Świeciu. Z górniczego bowiem punktu widzenia polska jest podzielona - jeśli chodzi o nabór i szkolenie - na zjednoczenia i kopalnie, i "Staszic" ma właśnie tę działkę.<br><br> W takiej filii chłopak przechodzi szkolenie ogólne i <orig>ogólnozawodowe</>, dowiaduje się sporo o górnictwie i kopalni, w której będzie pracował, zżyma