Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
kraj jest dziki i pusty,
i przez nas zostanie zasiedlony.

- Nie chcę go oglądać jako więzień - powiedział
Awaru. - Wypuśćcie mnie i pozwólcie odwiedzić
na krótko mój własny kraj, a wrócę tutaj.

- To nie jest możliwe - odparł mężczyzna.

- Więc po co pytasz, czy zostanę dobrowolnie?

- Aby wiedzieć, jak postępować z tobą.

- Związać mnie, zabić, otruć - rzekł
Awaru - gdyż dopóki będę mógł się
ruszać, nie zaprzestanę prób ucieczki.

17

Zbudzony nagłym łoskotem, otworzył oczy. Na ścianie
rysowała się słoneczna plama. Przypomniał sobie ostatnie
słowa usłyszane poprzedniego wieczora: "Nie więzimy
nikogo - powiedział mu jakiś mężczyzna. - Jesteś
już wolny, spędzisz tu noc, a rano musisz
kraj jest dziki i pusty, <br>i przez nas zostanie zasiedlony.<br><br>- Nie chcę go oglądać jako więzień - powiedział <br>Awaru. - Wypuśćcie mnie i pozwólcie odwiedzić <br>na krótko mój własny kraj, a wrócę tutaj.<br><br>- To nie jest możliwe - odparł mężczyzna.<br><br>- Więc po co pytasz, czy zostanę dobrowolnie?<br><br>- Aby wiedzieć, jak postępować z tobą.<br><br>- Związać mnie, zabić, otruć - rzekł <br>Awaru - gdyż dopóki będę mógł się <br>ruszać, nie zaprzestanę prób ucieczki.<br><br> 17<br><br>Zbudzony nagłym łoskotem, otworzył oczy. Na ścianie <br>rysowała się słoneczna plama. Przypomniał sobie ostatnie <br>słowa usłyszane poprzedniego wieczora: "Nie więzimy <br>nikogo - powiedział mu jakiś mężczyzna. - Jesteś <br>już wolny, spędzisz tu noc, a rano musisz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego