Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
do Częstochowy nasz wielki jak góra, profetyczny przewodnik, ojciec Hubert? "Wyciszamy się, wyciszamy... Bardzo proszę, wyciszamy się...", mówi głębokim głosem potężny - ma chyba ze dwa metry! - kapłan, a jego słowa lekko charczą w kołyszących się pomarańczowych głośnikach owiniętych przezroczystą folią, które niosą na stelażach aktywiści w ciężkich buciorach i getrach. Zwieszam głowę, przygarbiam się i wbijam wzrok w mokry asfalt pod nogami. Czuję fantastyczne zmęczenie w biodrach, a i piszczele bolą jak trzeba. Piąty dzień pielgrzymki. Drugi rok stanu wojennego. A ojciec Hubert spokojnym, pewnym głosem, jakby doskonale widział przyszłość, snuje swoje rozważania. "Tak jak Izraelici musieli czekać na pustyni czterdzieści
do Częstochowy nasz wielki jak góra, profetyczny przewodnik, ojciec Hubert? "Wyciszamy się, wyciszamy... Bardzo proszę, wyciszamy się...", mówi głębokim głosem potężny - ma chyba ze dwa metry! - kapłan, a jego słowa lekko charczą w kołyszących się pomarańczowych głośnikach owiniętych przezroczystą folią, które niosą na stelażach aktywiści w ciężkich buciorach i getrach. Zwieszam głowę, przygarbiam się i wbijam wzrok w mokry asfalt pod nogami. Czuję fantastyczne zmęczenie w biodrach, a i piszczele bolą jak trzeba. Piąty dzień pielgrzymki. Drugi rok stanu wojennego. A ojciec Hubert spokojnym, pewnym głosem, jakby doskonale widział przyszłość, snuje swoje rozważania. "Tak jak Izraelici musieli czekać na pustyni czterdzieści
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego