Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 20
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
kręcić łuk alpejski z plecakiem na karku, podpierając się "bambusem", a tu pojawiają się Norwegowie i propagują dwa kije. Kogo słuchać? komu wierzyć ?... Od tego wszystkiego zgłupieć było można, ale u Przanowskiego zażarcie dyskutowano nad tym problemem. Bednarski był jednym z pierwszych, którzy sprowadzili dwa kijki w Tatry. Kochał zawody, a do zawodów dwa kijki były o wiele wygodniejsze od "bambusa". Aleksander Schiele wspomina w książce Tatrzańskie diabły, że spotkał Bednarskiego w 1913 r na Kasprowym Wierchu, w czasie biegu zjazdowego. Pan Henryk i zawodnicy z Karpackiego Towarzystwa Narciarzy (lwowski KTN) używali dwóch kijów zamiast jednego. To była sensacja. Nawet więcej, wyłamanie
kręcić łuk alpejski z plecakiem na karku, podpierając się "bambusem", a tu pojawiają się Norwegowie i propagują dwa kije. Kogo słuchać? komu wierzyć ?... Od tego wszystkiego zgłupieć było można, ale u Przanowskiego zażarcie dyskutowano nad tym problemem. Bednarski był jednym z pierwszych, którzy sprowadzili dwa kijki w Tatry. Kochał zawody, a do zawodów dwa kijki były o wiele wygodniejsze od "bambusa". Aleksander Schiele wspomina w książce Tatrzańskie diabły, że spotkał Bednarskiego w 1913 r na Kasprowym Wierchu, w czasie biegu zjazdowego. Pan Henryk i zawodnicy z Karpackiego Towarzystwa Narciarzy (lwowski KTN) używali dwóch kijów zamiast jednego. To była sensacja. Nawet więcej, wyłamanie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego