Typ tekstu: Druki ulotne
Tytuł: reklamy gstronomiczne
Rok: 2003
to w klubokawiarni: plastikowe krzesełka, foteliki, kanapy, stoliczki, stare radia". "Można ukryć się w jednej z sal lub wnęk i robić, co się chce", "wszędzie półmrok". "Fajna tancbuda" z muzyką "klubową". "Klientela to "balangowicze", "futerka, oldschooolowe dresy", "luźni, mili, choć "ostatnio się pogarsza".
LABO

"Modne, nowoczesne, fajne miejsce". "Music bar a la berliński klub", "miejsce w stylu berlińsko-londyńskim". "Dużo sala z dużym barem", "kilka mniejszych pomieszczeń na półpoziomach", wszystko "utrzymane w jasnych tonach", " czerwone kanapy, drewniany parkiet". "Sterylnie". "Przyjemnie pomyślane". W tygodniu "spokojna muza, przy której można pogadać", w weekendy "grają didżeje". Kuchnia "ciekawa, ale nieskomplikowana", "przyzwoite sałatki,, zupy, dużo jedzenia
to w klubokawiarni: plastikowe krzesełka, foteliki, kanapy, stoliczki, stare radia". "Można ukryć się w jednej z sal lub wnęk i robić, co się chce", "wszędzie półmrok". "Fajna tancbuda" z muzyką "klubową". "Klientela to "balangowicze", "futerka, oldschooolowe dresy", "luźni, mili, choć "ostatnio się pogarsza".<br>LABO<br>&lt;gap&gt;<br>"Modne, nowoczesne, fajne miejsce". "Music bar a la berliński klub", "miejsce w stylu berlińsko-londyńskim". "Dużo sala z dużym barem", "kilka mniejszych pomieszczeń na półpoziomach", wszystko "utrzymane w jasnych tonach", " czerwone kanapy, drewniany parkiet". "Sterylnie". "Przyjemnie pomyślane". W tygodniu "spokojna muza, przy której można pogadać", w weekendy "grają didżeje". Kuchnia "ciekawa, ale nieskomplikowana", "przyzwoite sałatki,, zupy, dużo jedzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego