i popyt, równowaga i wzrost, produkcja i konsumpcja, inwestycje, żeby wymienić tylko niektóre. Bardziej stosowne wydaje się podejście znacznie szersze, uwzględniając wiele czynników dodatkowych.<br>W pierwszym rzędzie są to niewątpliwie instytucje i to co jest z nimi bezpośrednio związane - prawa, zwyczaje, normy. Mniej więcej, pokrywa się to z zakresem socjologii (<hi>a la</> Max Weber), instytucjonalizmu (starego i nowego), ekonomicznej teorii prawa (<hi>law and economics</>) i teorii wyboru publicznego (<hi>public choice</>). Do tego dochodzą różne bardziej odległe elementy, takie jak: psychologia społeczna, stratyfikacja, kultura polityczna. Składniki tego heterogenicznego zbioru trudno nawet jednoznacznie określić, nie mówiąc już o kwantyfikacji. Mimo to, bez ich uwzględnienia