Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
z nami, była ospała, nie chciała energicznie wziąć się do roboty. Wobec zupełnej bezczynności była całkowicie zdominowana w sensie politycznym. Wobec tego musieliśmy więc sami...
CKM: Tak, bezczynne i zdominowane kobiety są do niczego. Ale, żeby tak od razu sami... A czy podoba się Wam CKM?
FD: Stało się głupio, a nawet bardzo głupio, że dla was nic a nic nie napisałem. Robota podobno idzie wspaniale. Dlatego proszę was, niech redakcja odpisze mi coś decydującego w tej sprawie - kiedy możemy oczekiwać manifestu do społeczeństwa, chłopów, żołnierzy, robotników?
CKM: Całe nasze pismo jest manifestem, ale nie w tej sprawie, co towarzysz by chciał
z nami, była ospała, nie chciała energicznie wziąć się do roboty. Wobec zupełnej bezczynności była całkowicie zdominowana w sensie politycznym. Wobec tego musieliśmy więc sami...<br>CKM: Tak, bezczynne i zdominowane kobiety są do niczego. Ale, żeby tak od razu sami... A czy podoba się Wam CKM?<br>FD: Stało się głupio, a nawet bardzo głupio, że dla was nic a nic nie napisałem. Robota podobno idzie wspaniale. Dlatego proszę was, niech redakcja odpisze mi coś decydującego w tej sprawie - kiedy możemy oczekiwać manifestu do społeczeństwa, chłopów, żołnierzy, robotników?<br>CKM: Całe nasze pismo jest manifestem, ale nie w tej sprawie, co towarzysz by chciał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego