Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
trzeba spaść - odrzekła Ewelina z uśmiechem.
To wszystko było jak sen, jechała konno w towarzystwie córki Jasia... Żeby to jeszcze były Lechice... Ale i to marzenie się spełniło. Okazało się, że niedaleko od Wrzosowa jest ośrodek hodowli koni, w którym pracuje dobry znajomy ojca Zuzanny. Do Wrzosowa pojechały więc kolejką, a tam przed stacją czekał na nie samochód. Dostały dwa piękne konie, początkowo Zuzanna była nieco zaniepokojona, ale szybko się oswoiła ze swoim konikiem. Jechały w stronę Lechic przez las, było dosyć chłodno, z końskich nozdrzy wydobywały się więc kłęby pary. Szły ochoczo, widać było, że miały spory przestój. Ewelina jechała z
trzeba spaść - odrzekła Ewelina z uśmiechem. <br>To wszystko było jak sen, jechała konno w towarzystwie córki Jasia... Żeby to jeszcze były Lechice... Ale i to marzenie się spełniło. Okazało się, że niedaleko od Wrzosowa jest ośrodek hodowli koni, w którym pracuje dobry znajomy ojca Zuzanny. Do Wrzosowa pojechały więc kolejką, a tam przed stacją czekał na nie samochód. Dostały dwa piękne konie, początkowo Zuzanna była nieco zaniepokojona, ale szybko się oswoiła ze swoim konikiem. Jechały w stronę Lechic przez las, było dosyć chłodno, z końskich nozdrzy wydobywały się więc kłęby pary. Szły ochoczo, widać było, że miały spory przestój. Ewelina jechała z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego