Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o remoncie
Rok powstania: 1998
Tytuł: Rozmowa o remoncie
Rok powstania: 1998
zamykaj się ty głupia pralko.
- Przyszła pani z Aster City i chciała mi założyć kablówkę za złotówkę.
- No i co ty na to?
- Podziękowałam.
- Dlaczego?
- A po co mi?
- Jak to po co?
- No po co mi za złotówkę, a później i tak będę musiała płacić trzydzieści złotych.
- No.
- Ile abonament kosztuje, w Aster?
- Chyba dwadzieścia osiem dziewięćdziesiąt osiem coś tam.
- No to dobrze powiedziałam trzydzieści.
- No.
- A ja wiesz, gdyby to jeszcze miało sens, gdybym ja jeszcze oglądała tą telewizję, to jeszcze byłby sens. A tak, wiesz i tak nie będę oglądać.
- Skąd wiesz?
- Nie, no, no przecież ja nie
- Przyszła pani z Aster City i chciała mi założyć kablówkę za złotówkę.
- No i co ty na to?
- Podziękowałam.
- Dlaczego?
- A po co mi?
- Jak to po co?
- No po co mi za złotówkę, a później i tak będę musiała płacić trzydzieści złotych.
- No.
- Ile abonament kosztuje, w Aster?
- Chyba dwadzieścia osiem dziewięćdziesiąt osiem coś tam.
- No to dobrze powiedziałam trzydzieści.
- No.
- A ja wiesz, gdyby to jeszcze miało sens, gdybym ja jeszcze oglądała tą telewizję, to jeszcze byłby sens. A tak, wiesz i tak nie będę oglądać.
- Skąd wiesz?
- Nie, no, no przecież ja nie
zamykaj się ty głupia pralko.</><br><who3>- Przyszła pani z Aster City i chciała mi założyć kablówkę za złotówkę.</><br><WHO4>- No i co ty na to?</><br><who3>- Podziękowałam.</><br><WHO4>- Dlaczego? </><br><who3>- A po co mi?</> <br><WHO4>- Jak to po co?</><br><who3>- No po co mi za złotówkę, a później i tak będę musiała płacić trzydzieści złotych.</><br><WHO4>- No.</> <br><who3>- Ile abonament kosztuje, w Aster?</><br><WHO4>- Chyba dwadzieścia osiem dziewięćdziesiąt osiem coś tam.</><br><who3>- No to dobrze powiedziałam trzydzieści.</><br><WHO4>- No.</><br><who3>- A ja wiesz, gdyby to jeszcze miało sens, gdybym ja jeszcze oglądała tą telewizję, to jeszcze byłby sens. A tak, wiesz i tak nie będę oglądać.</><br><WHO4>- Skąd wiesz?</><br><who3>- Nie, no, no przecież ja nie
