Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.03 (2)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
niego realną cenę, czyli przynajmniej kilkaset złotych, a nie złotówkę. Jak to możliwe? Bo podpisując umowę z operatorem, zadłużamy się. Tani aparat spłacimy w rachunkach telefonicznych. Umowa abonencka, w ramach której dostajemy telefon w promocyjnej cenie, trwa 2 lata. Zrywając ją w tym okresie, zapłacimy kilkaset złotych kary. Im wyższy abonament, tym większa szansa na tani aparat. Żeby otrzymać najnowszy model, musimy wybrać taryfę za min. 50 zł.
Wykorzystanie multimedialnych funkcji takiego aparatu też kosztuje. Chcemy, aby nadejście połączenia sygnalizowane było naszą ulubioną melodią? Nie ma sprawy, wystarczy zapłacić 11 zł. Tyle samo kosztuje kolorowa tapeta i logo. Możliwość zagrania w
niego realną cenę, czyli przynajmniej kilkaset złotych, a nie złotówkę. Jak to możliwe? Bo podpisując umowę z operatorem, zadłużamy się. Tani aparat spłacimy w rachunkach telefonicznych. Umowa abonencka, w ramach której dostajemy telefon w promocyjnej cenie, trwa 2 lata. Zrywając ją w tym okresie, zapłacimy kilkaset złotych kary. Im wyższy abonament, tym większa szansa na tani aparat. Żeby otrzymać najnowszy model, musimy wybrać taryfę za min. 50 zł. <br>Wykorzystanie multimedialnych funkcji takiego aparatu też kosztuje. Chcemy, aby nadejście połączenia sygnalizowane było naszą ulubioną melodią? Nie ma sprawy, wystarczy zapłacić 11 zł. Tyle samo kosztuje kolorowa tapeta i logo. Możliwość zagrania w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego