Typ tekstu: Książka
Autor: Kolińska Krystyna
Tytuł: Orzeszkowa, złote ptaki i terroryści
Rok: 1996
a my nic nie stracimy, bo u nas potrzebni nie najzdolniejsi, ale najcierpliwsi, najwytrzymalsi". Sądem tym autor naraził się wielce pisarce.

"Jak to?... Więc i zdolności twórcze przyłączyć się mają do (r)exoduŻ? Dotąd bywała tylko mowa o inżynierach, prokuratorach i śpiewakach operowych. A teraz zanosi się już na udzielenie absolucji pisarzom!" - wołała w świętym oburzeniu, mając na myśli Conrada - "tego pana, który po angielsku pisuje powieści poczytne i opłacające się wybornie". Zdolność twórczą, która jest "sercem serca narodu, odbiera narodowi swemu i oddaje Anglosaksonom [...] dlatego, że drożej płacą". O, hańbo, bezwstydzie!...

"Co czynić? - zada to pytanie księdzu profesorowi Czeczottowi w
a my nic nie stracimy, bo u nas potrzebni nie najzdolniejsi, ale najcierpliwsi, najwytrzymalsi". Sądem tym autor naraził się wielce pisarce.<br><br>"Jak to?... Więc i zdolności twórcze przyłączyć się mają do (r)exoduŻ? Dotąd bywała tylko mowa o inżynierach, prokuratorach i śpiewakach operowych. A teraz zanosi się już na udzielenie absolucji pisarzom!" - wołała w świętym oburzeniu, mając na myśli Conrada - "tego pana, który po angielsku pisuje powieści poczytne i opłacające się wybornie". Zdolność twórczą, która jest "sercem serca narodu, odbiera narodowi swemu i oddaje Anglosaksonom [...] dlatego, że drożej płacą". O, hańbo, bezwstydzie!...<br><br> "Co czynić? - zada to pytanie księdzu profesorowi Czeczottowi w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego