Wydaje mi się jednak, że mój szanowny Kolega zechciał łaskawie zbyt pochopnie wyciągnąć stąd wniosek <hi rend="spaced">o instynkcie</> jako czynniku kierującym postępowaniem <hi rend="spaced">homo</>.<br> Wydaje mi się, proszę Państwa, iż to irracjonalne na pozór zachowanie się homo-osobnika, rozsypującego w pył własne swoje domostwo, wytłumaczyć można lepiej jego zdolnością do wyczuwania jedynie <hi rend="spaced">abstrakcji</>, jaką jest granica między dwiema rzeczywistościami (wewnętrzną i zewnętrzną), granica nazywana powierzchnią, oraz całkowitym brakiem wyczucia owej prawdziwej rzeczywistości, rzeczywistości podpowierzchniowej.<br> Sądzę, iż prościej jest przyznać osobnikom <hi rend="spaced">homo</> brak wyczucia rzeczywistości podpowierzchniowej i co za tym idzie, zmniejszoną inteligencję niż, jak chce prof. Duch, instynkt, o którym nikt z nas