pozwoli pani, że się przedstawię: jestem Hyrkan IV, król sztucznego królestwa Hyrkanii. Pani będzie łaskawa nie rozporządzać się moim przyjacielem, bo ze mną może być sprawa krótka.<br> POSĄG<br>Doskonale mówisz, Hyrkanie.<br><br><page nr=203><br><br> HYRKAN IV<br>Twoje rady, Alice, także mi są niepotrzebne. Z tobą rozprawię się też we właściwym czasie. Sytuacja - w abstrakcji od mego królestwa, które jedynie jest czymś niezwykłym - jest najbanalniejsza w świecie. Przyjaciel postanowił uwolnić przyjaciela od kobiet, zwykłych bab, kobietonów i babonów, które go oblazły.<br> BEZDEKA<br>W imię czego? Czyż twoje królestwo nie jest tylko źle zamaskowanym obłędem, mój drogi?<br> HYRKAN IV<br>Zaraz się dowiesz. Ty cierpisz już na