Kapituły", tworzyć dyplomy, karykatury, żartobliwe regulaminy polowań, pisma od Św. Huberta na każde Walne Zebranie i wiele, wiele innych;<br>- oni, w trudnych czasach przymusowej pauperyzacji, umieli utrzymać elitarny (w dobrym tego słowa znaczeniu) charakter Koła;<br>- my nie mając tamtych dyrektyw i nakazów "przodującej siły narodu", doprowadziliśmy stan osobowy Koła do absurdu.<br><br><br><tit>1986r - nowa nazwa koła: "Ostoja"</><br>Jeszcze w latach 50-tych, wraz z potwornymi czasami, nastąpiła fatalna zmiana nazwy Koła ze szlachetnego Towarzystwa Łowieckiego na robotnicze (jedynie słuszne) Hutnicze Koło Łowieckie. Dawno już minęły najlepsze lata ludzi nim władających, zabrakło energii i chęci, bagażniki samochodów zastąpiły niegdysiejsze <orig>pokoty</>, swąd spalin wyparł