Typ tekstu: Książka
Autor: Milewski Stanisław
Tytuł: Ciemne sprawy międzywojnia
Rok: 2002
go przesłuchiwano na rozprawie.
Prokurator dopatrzył się w czynie Braisera zbrodni przyjmowania łapówek, a że obowiązywał w tym czasie tak zwany dekret sierpniowy, przewidujący rozstrzelanie za przestępstwa popełniane przez wojskowych z chęci zysku, zażądał najwyższego wymiaru kary. Przed poznańskim sądem wojskowym bronił Braisera specjalizujący się w tego rodzaju sprawach warszawski adwokat Zygmunt Hofmokl-Ostrowski (ojciec). Dowodził, że w grę nie wchodziło branie podarunków "przy rozstrzyganiu spraw służbowych", ale przyjmowanie ich "w związku z pełnieniem służby".
Owa zręczna jurydyczna dystynkcja, jaką wywiódł wytrawny palestrant, znany z ekscentryczności, uratowała sierżantowi życie. Sędziowie wprawdzie skorzystali z uchylonej dla ich sumień furtki, ale by zbytnio
go przesłuchiwano na rozprawie.<br>Prokurator dopatrzył się w czynie Braisera zbrodni przyjmowania łapówek, a że obowiązywał w tym czasie tak zwany dekret sierpniowy, przewidujący rozstrzelanie za przestępstwa popełniane przez wojskowych z chęci zysku, zażądał najwyższego wymiaru kary. Przed poznańskim sądem wojskowym bronił Braisera specjalizujący się w tego rodzaju sprawach warszawski adwokat Zygmunt Hofmokl-Ostrowski (ojciec). Dowodził, że w grę nie wchodziło branie podarunków "przy rozstrzyganiu spraw służbowych", ale przyjmowanie ich "w związku z pełnieniem służby".<br>Owa zręczna jurydyczna dystynkcja, jaką wywiódł wytrawny palestrant, znany z ekscentryczności, uratowała sierżantowi życie. Sędziowie wprawdzie skorzystali z uchylonej dla ich sumień furtki, ale by zbytnio
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego