ojciec <gap> szybciej, coś tam do jakiegoś dziecka no i w pewnym momencie tam Gucio pa pa pa, mówi, a Hubi, pięknie, brawo brawo brawo. I tak tak jak zawsze się cieszymy. A to dziecko tak patrzyło na nich, patrzyło i tak do swego ojca, dużo starsze, wiesz, taka prośba o akceptację. Po prostu coś okropnego, jak ja sobie to wyobraziłam, to pomyślałam <gap> Jednak niby świadomi, bo chodzą na basen i w ogóle, prawda, coś chcą dla tego dziecka. Jak to brakuje, jak nie ma tego...</><br><who3>Fajną ma fryzurę.</><br><who1>No, tak że...</><br><who2>Dziewięć miesięcy, o Jezus Maria. </><br><who1>Dopiero?</><br><who2>No, </><br><who3>Czyli rocznik dwa