wraz z Zofią Bobak-Helios (pochodzącą z Cichego) prowadził cieszące się dużym powodzeniem audycje radiowe Związku Podhalan. Z chicagowskim środowiskiem aktorskim miał sporadyczny kontakt, czasami udzielał się artystycznie w innych polonijnych kręgach.<br>Nawet nie spostrzegł, jak za oceanem minęło mu 10 lat. Po sześciu latach jego pobytu w Chicago, środowisko aktorskie podjęło się wystawienia dla Polonii religijno-patriotycznego spektaklu "Betlejem Polskie" Lucjana Rydla. Miał to być zaczątek reaktywowania istniejącego niegdyś w Chicago - Teatru Polskiego. Odtworzyć go mieli wszyscy przebywający na emigracji w Chicago aktorzy polscy, którzy na co dzień wykonywali różne prace - realizowali swoje programy radiowe, jeździli "trokami", kelnerowali czy pracowali