coraz nowe "czerezwyczajki", w których obecność przysparza popularności, a zasiadający uczestnicy sądów ludowych w wielu przypadkach mają na pieńku z prokuraturą. Pomijam, że wielu wykazuje się "potęgą swoich umysłów i przygotowania do reprezentowania narodu" oraz służą przykładem wysokiej kultury w dyskusjach, zachowaniach i wypowiedziach. Teraz coraz mądrzejszych rad udzielają byli akuszerzy ( pan B i M oraz dwie panie K) spartolonej reformy, jak należy postąpić aby było lepiej. Byłoby lepiej, gdyby cicho korzystali ze swych synekur i nie pokazywali się oraz nie otwierali jadaczek. Mieli swój czas, który już minął, należy przygotować im jakiś kącik w muzeum rzeczy nieudanych i zbytecznych. Prawie